Asset Publisher Asset Publisher

Ochrona przyrody

Rezerwat „LIPOWIEC" o powierzchni 10,80 ha, powołany Zarządzeniem Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z dnia 25 listopada 1959 r. , „...w celu zachowania ze względów naukowych, dydaktycznych i turystycznych naturalnego fragmentu buczyny karpackiej, rosnącej na Garbie Tenczyńskim Wyżyny Krakowskiej oraz w celu zachowania piękna krajobrazu z ruinami średniowiecznego zamku"

Zamkowe wzgórze porastają lasy bukowe w wieku 120-160 lat, przez miejscową ludność zwane Czarnym Lasem. Pomimo słabo rozwiniętego podrostu, w runie tegoż lasu spotkać można 24 chronione gatunki roślin naczyniowych oraz 11 gatunków rzadkich mchów.

W formie domieszki występuje sosna, która naturalnie obumierając tworzy luki, w których obserwowana jest silna ekspansja graba i bzu czarnego.  Osobliwością rezerwatu jest odkryte w 1926 roku przez prof. Pawłowskiego stanowisko kruszczyka drobnolistnego (bardzo rzadkiego gatunku storczyka).

Wielkie ruiny średniowiecznego zamku stoją na zalesionym wzgórzu o wysokości 362 m, które jest częścią Grzbietu Tenczyńskiego. Mimo kilku przebudów obiekt zachował pierwotny kształt i gotycki charakter. Zbudowany jest na planie przypominającym pięciobok z miejscowego kamienia z nielicznymi fragmentami ceglanymi. Charakterystyczną częścią zamku jest wysoka na 28 metrów wieża, stanowiąca kiedyś główny trzon zamku, obecnie do połowy ukryta w murach skrzydła południowo-wschodniego. Ma ona cztery kondygnacje na których zachowały się unikalne działobitnie (stanowiska ogniowe)  z otworami strzelniczymi. Pod wieżą znajdowały się cele więzienne.

Obiekt jest znakomicie przystosowany do zwiedzania, można wejść na poszczególne kondygnacje, oglądać zrujnowane komnaty, a widok z wieży po prostu zapiera dech w piersiach. U stóp wzgórza zamkowego znajduje się także skansen należący do Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego, w którym znajdują się zabudowania wiejskie z XVIII i XIX w. Lipowiec to bezwzględnie jedno z najciekawszych miejsc na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej.
     Z zamkiem jest oczywiście związanych kilka podań i legend. Jedną z nich był duch biskupa Oleśnickiego, który jednak ukazywał się tylko do pożaru z początku XIX w. Poza tym, podobno czasem około północy zrywa się mocny wiatr i na przedzamczu pojawia się cień czarnej karety, ciągnionej przez 6 pary czarnych koni z której wychodzi biskup w purpurze i wkracza na dziedziniec. Za nim strażnicy wloką skazańca, kat podnosi miecz i wtedy uderza piorun, zapada się ziemia a zjawy znikają. Naoczni świadkowie twierdzą, że nawet w ciepłą noc powietrze robi się lodowate.

(Tekst pochodzi ze strony Zamki Polskie
Obszerna galeria zdjęć, ciekawostki a także opisy innych zamków na stronie: http://zamki.res.pl/babice.htm)

 

 

Rezerwat „BUKOWICA" o powierzchni 22,76 ha, powołany 19 lutego 1987 roku Zarządzeniem Ministra Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych (MP nr 7 poz. 55 z 1987 r.), zajmuje powierzchnię 22,76 ha. Celem częściowej ochrony rezerwatu "... jest zachowanie fragmentu buczyny karpackiej ze starodrzewem bukowym oraz swoistych cech krajobrazu".
Szata roślinna ma charakter naturalny i reprezentuje ponad przeciętne walory przyrodnicze tego uprzemysłowionego regionu. Szczególnie cenny jest dobrze wykształcony zespół żyznej buczyny karpackiej z wieloma pomnikowymi bukami. W drzewostanie dominuje różnowiekowy buk  z domieszką gatunków tolerowanych. Atrakcją rezerwatu jest mająca długość kilkunastu metrów wychodnia - ściana skalna z triasowych wapieni. W wychodniach skalnych zobaczyć można liczne otwory niewielkich jaskiń.

Na Bukowicy stwierdzono 171 gatunków roślin naczyniowych, z których - 13 gatunków objętych jest całkowitą ochroną, w tym 6 gatunków storczyków. Ciekawostką przyrodniczą są rzadko spotykane kwitnące okazy bluszczu pospolitego, które wspinają się po sosnach na wysokość 5 - 10 m. Buczyna na Bukowicy posiada także dość bogatą florę mchów i wątrobowców. Mszaki występują w szerokim spektrum siedliskowym; od gatunków naskalnych do występujących na murszejącym drewnie i u podstawy żywych drzew.

 

Rezerwat „Ostra Góra" o powierzchni 7,59 ha został powołany Zarządzeniem Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z dnia 25 listopada 1959 r., na powierzchni 7,59 ha. Priorytetowym celem utworzenia rezerwatu jest zachowanie reliktowego dla Wyżyny Krakowskiej, naturalnego drzewostanu buczyny karpackiej, pośród sztucznych monokultur sosnowych nie rodzimego pochodzenia, założonych na niewłaściwych dla nich siedliskach.

Trzonem drzewostanów jest buk pospolity, dąb szypułkowy i wspomniana sosna pospolita, ponadto sporadycznie występuje wierzba iwa i topola osika. Warstwa podszytowa złożona jest głównie z podrostu bukowego, głogu jednoszyjkowego, derenia świdwy czy śliwy tarniny. Piętro runa licznie reprezentuje marzanka wonna, konwalijka dwulistna, kłosownica leśna i gruszyczka okrągłolistna.

Wapienne wzgórze wznosi się pośród pól na wysokość 435 m n.p.m. Strome zbocza porastają grube, dziuplaste buki, z których część dochodzi do 250 lat. Gdzieniegdzie na zboczach pojawiają się wapienne i dolomitowe skałki triasowe. Las ten jest ostoją zwierzyny, a w szczególności saren,  zajęcy, a także kuny leśnej.

Ponadto,  pełen jest również florystycznych osobliwości. Botanicy rozpoznali w nim 15 gatunków chronionych roślin,  a także ponad 100 gatunków roślin leczniczych. W rezerwacie spotkać można drzewa o potężnych pniach i korzeniach oraz wielkich, rozłożystych konarach, co robi duże wrażenie.

Dalej odnajdziemy tajemnicze ruiny. Są to prawdopodobnie pozostałości po starym zakładzie wydobywania i wypalania kamienia wapiennego. Ostra Góra jest bowiem zbudowana z wapieni triasowych, które były niegdyś obiektem intensywnej eksploatacji. Okoliczne wapienniki opalane były drewnem i stąd dwieście lat temu wzgórze zostało całkowicie ogołocone z lasu. Potem nastąpił proces samoistnego zalesienia Ostrej Góry.

Las na szczycie i zboczach wzniesienia jest doskonałym przykładem, jak przyroda potrafi sama się odrodzić z chwilą zaprzestania niszczącej ingerencji człowieka. Niektóre wiekowe olbrzymy padły pod naporem wiatru i dają miejsce nowemu pokoleniu, co nadaje temu miejscu puszczański charakter. Na wzgórzu dopatrzeć się można starych wyrobisk, w których można przyjrzeć się triasowej skale.

 

Rezerwat „DOLINA ŻABNIKA" o powierzchni 47,99 ha powołany Zarządzeniem Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 14 czerwca 1996 r. Położony jest w obrębie rozległego kompleksu leśnego we wschodniej części Jaworzna. Obejmuje całą dolinę potoku Żabnik, płynącego doliną, w której rosną rzadkie i zagrożone rośliny wodne, szuwarowe i torfowiskowe otoczone borami sosnowymi i mieszanymi. 
Na terenie rezerwatu stwierdzono występowanie 363 gatunków roślin naczyniowych, a wśród nich gatunki zagrożone w skali kraju: pomocnik baldaszkowaty, omieg górski, rosiczka okrągłolistna, kruszczyk rdzawoczerwony, szerokolistny i błotny, goryczka wąskolistna, kosaciec syberyjski, listera jajowata, wyblin jednolistny, kosatka kielichowa, konwalia majowa, kruszyna pospolita, bagno zwyczajne, ciemiężyca zielona, wawrzynek wilcze łyko, centuria pospolita, porzeczka czarna, kalina koralowa. Na szczególną uwagę zasługuje stanowisko ponikła igłowatego, rośliny uznawanej dotychczas za wymarłą w regionie. 

Zróżnicowana fauna obejmuje około stu gatunków w tym czterdzieści cztery podlega ochronie prawnej. Czyste wody Żabnika są miejscem bytowania i rozwoju ryb, płazów i wielu gatunków bezkręgowców. Teren rezerwatu charakteryzuje bogactwo świata zwierząt z uwagi na różnorodność siedlisk i warunków w nich panujących.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Konferencja o lasach w Nadleśnictwie Chrzanów

Konferencja o lasach w Nadleśnictwie Chrzanów

Konferencja o lasach w Nadleśnictwie Chrzanów

W dniu 25 października br. w siedzibie naszego nadleśnictwa odbyła się konferencja
o lasach, na którą zaprosiliśmy wszystkie gminy z naszego regionu. Cieszymy się, że mogliśmy gościć przedstawicieli Gmin: Babice, Bukowno, Chełmek, Libiąż, Sławków oraz Jaworzno. Dołączyła do nas również firma Sibelco Poland, która prowadząc wydobycie piasku na terenach leśnych jest żywo zainteresowana działaniami proekologicznymi.

Mając na uwadze duże zainteresowanie, a przy tym obawy lokalnej społeczności wobec prowadzonych przez leśników prac w lasach pozostających w zarządzie PGL LP Nadleśnictwa Chrzanów postanowiliśmy przygotować spotkanie, na które zaprosiliśmy reprezentantów gmin, by poprzez zrozumienie zagadnień prowadzonej gospodarki leśnej, aktualnych wyzwań i trudności z jakimi borykamy się w naszej pracy, pomogli nam w prowadzonym dialogu społecznym.

Dzisiaj, nie można już mówić o lasach tylko w odniesieniu do jednej miejscowości czy nawet kraju. Postępujące zmiany klimatu wpływają tak bardzo na różne dzieciny życia ludzi na całym świecie, że bardziej właściwym jest wielowymiarowe podejście do poszczególnych ekosystemów. Potrzeba prowadzenia edukacji leśnej społeczeństwa jest już w zasadzie koniecznością wdrożenia edukacji przyrodniczo-klimatycznej.

Dlatego też gościem specjalnym był prof. dr hab. inż. Jarosław Socha, który w swoim wykładzie przedstawił wiele ciekawych faktów popartych badaniami oraz obserwacjami naukowymi z Polski i świata pokazujących globalny problem zamierania drzew na naszej planecie.

Po wykładzie przyszedł czas na rozmowy. Mówiliśmy o działaniach człowieka, które przyczyniają się do degradacji środowiska. Wśród nich największym problemem jest rosnąca depozycja azotu w glebie oraz wzrost zawartości dwutlenku węgla w atmosferze. Pierwsze zjawisko powoduje, że drzewa zasilane nadmierną ilością azotu rosną szybciej, są wyższe, potrzebują więcej wody i w efekcie szybciej się starzeją. Rosnące stężenie dwutlenku węgla w atmosferze powoduje tworzenie się coraz szczelniejszego płaszcza wokół naszej planety, który wpuszcza promieniowanie słoneczne, ale znaczną część z nich zatrzymuje po odbiciu się od powierzchni ziemi. Prowadzi to do wzrostu średniorocznych temperatur powietrza, anomalii pogodowych, mniejszej liczby opadów i suszy glebowej w wielu regionach na świecie, w tym na obszarze Polski.

Mając na uwadze powyższe leśnicy próbują nadążyć za postępującymi zmianami poprzez sadzenie lasów wielogatunkowych oraz budowanie ich różnicowanej struktury wiekowej i wysokościowej. Różnorodność biologiczna jest kluczem do rozproszenia ryzyka hodowlanego. Podobnie kontynuacja prowadzonej racjonalnej gospodarki leśnej, z zachowaniem zasady wielofunkcyjności zbiorowisk leśnych gwarantuje nie tylko trwałość lasów, ale również powiększanie zasobów leśnych. Rośnie nie tylko lesistość naszego kraju, ale i zasobność polskich lasów.

Faktem jest, że w procesie fotosyntezy drzewa pochłaniają dwutlenek węgla wbudowując go w drewno. Największe pochłanianie tego gazu ma miejsce w okresie intensywnego wzrostu i rozwoju drzew czyli w okresie między 20 a 60 tym rokiem życia. Potem spada, aż wreszcie ustaje. W momencie rozpadu drzewa ze starości (proces próchnienia) taka sama ilość dwutlenku węgla jaka została zgromadzona jest uwalniana w znacznie szybszym tempie. Zatem przemiana pokoleń drzew w naszych lasach jest niezbędna nie tylko z punktu widzenia zachowania trwałości lasów czyli stare wycinamy i sadzimy nowe. Mając na uwadze działanie pro klimatyczne powinniśmy szybciej pozyskiwać drewno i sadzić młody las, który efektywniej wiąże dwutlenek węgla.

Drugim aspektem jest zastępowanie w życiu codziennym materiałów wysokoemisyjnych drewnem -jedynym tak ekologicznym, łatwo odnawialnym i zero emisyjnym w procesie produkcji surowcem na  świecie.

Ostatnia część konferencji była poświęcona tzw. lasom społecznym, gdzie zgodziliśmy się, że tak w zasadzie wszystkie Lasy Państwowe są przestrzenią, z której społeczeństwo może swobodnie korzystać w tak różny sposób jak w żadnym innym kraju. Rzeczywiście warto rozważyć tworzenie „zielonych stref” wokół miast, wsi i osiedli, gdzie możliwa jest modyfikacja prowadzonej gospodarki leśnej i racjonalne ograniczenie pozyskania drewna w tym rejonie. Należy jednak podkreślić, że tworzenie „lasów społecznych” nie jest równoznaczne
z całkowitym wyłączeniem tych obszarów z użytkowania gospodarczego, co oznacza, że nadal będą tam prowadzone cięcia gospodarcze, sanitarne oraz odnowieniowe mające na celu wprowadzenie nowego pokolenia drzew w miejscu starych. Zgodziliśmy się, że taki las pozostawiony samemu sobie szybko stałby się niebezpieczny i nieatrakcyjny dla spacerujących po nim ludzi.

 Podczas spotkania pokreślono również, że ubytek powierzchni leśnych, czyli odmieniana w ostatnich latach przez wszystkie przypadki „wycinka lasu” nie jest powodowany przez leśników. Z definicji jasno wynika, iż „wycinka” to trwałe pozbawienie gruntu roślinności leśnej. Wycinka ma miejsce w przypadku realizacji np. budowy dróg na mocy specustaw lub wyłączenia gruntów z produkcji leśnej w momencie rozpoczęcia działalności wydobywczej np. piasku, dolomitu, węgla brunatnego czy innego surowca metodą odkrywkową. Na te działania leśnicy nie mają wpływu, ponieważ procesy te wynikają
z innych uregulowań prawnych, na które leśnicy nie mają wpływu. Cięcia prowadzone przez leśników zawsze mają na celu usunięcie starych drzew i posadzenie na ich miejsce nowych, pozyskując przy tym drewno. Zatem bilans powierzchniowy w tym przypadku pozostaje bez zmian.

 

Mamy nadzieję, że po tym spotkaniu spojrzenie  na lasy i prowadzoną w nich gospodarkę leśną ulegnie zmianie i spotka się z większym zrozumieniem. Od stu lat cele i priorytety przyświecające leśnikom nie zmieniły się. Mamy zachować las dla przyszłych pokoleń, by mogły z niego korzystać w różnorodny, ale racjonalny sposób. Wierzymy, że Włodarze miast oraz Radni pomogą nam w dotarciu z rzetelną wiedzą do społeczeństwa. Dziękujemy wszystkim Uczestnikom, za obecność i poświęcony czas.